W 1934 roku, w 20. rocznicę wymarszu Strzelców Piłsudskiego z Krakowa, Związek Legionistów Polskich wysunął pomysł usypania kopca-pomnika walki narodu o niepodległość. Podjęto uchwałę o sypaniu kopca w Lasku Wolskim pod Krakowem. Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego postanowiono kopiec nazwać jego imieniem. Ziemię zwożono ze wszystkich pobojowisk walk o niepodległość. Sypanie kopca stało się patriotycznym obowiązkiem całego narodu. Ludzie przyjeżdżali do Krakowa z całej Polski i z zagranicy. Swój wkład mieli również mieszkańcy naszej gminy na czele z wójtem Michałem Herodem i sołtysem Brzezin.
Sypanie kopca zakończono w 1937 r. Miał wysokość 36 metrów. Od razu stał się miejscem niedzielnych spacerów krakowian i pielgrzymek przyjezdnych. Podczas wojny Niemcy planowali zrównać go z ziemią, na szczęście nie doszło to do skutku. W okresie komuny usunięto ze szczytu pamiątkowy głaz i zakazano odwiedzin. Kopiec zarastał drzewami, tracąc stopniowo swój charakter. Ludzie jednak pamiętali. Za czasów Solidarności uporządkowano to miejsce, wycięto drzewa, zrekonstruowano i zabezpieczono bryłę kopca. U jego podnóża spoczęła ziemia z pobojowisk II wojny światowej. Kopiec zaczęto nazywać Mogiłą Mogił.
W 1992 r. Sejm RP podjął uchwałę o honorowym patronacie, a władze Krakowa zobowiązały się do opieki nad tym miejscem pamięci.