Te słowa Sługi Bożego O. Franciszka Jordana znajdują się na obrazku - pamiątce ślubów wieczystych brata Jakuba Edwarda Zawadzkiego pochodzącego z Brzezin. Uroczystość odbyła się dnia 1 marca w Archiopactwie Cystersów w Jędrzejowie. Oprócz naszego rodaka profesję uroczystą (śluby wieczyste) na ręce opata o. Edwarda Stradomskiego złożył jeszcze br. Grzegorz.
Na uroczystą eucharystię przybyła liczna grupa pielgrzymów z parafii Brzeziny, którzy chcieli uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Mszę św. koncelebrowało wielu kapłanów, m.in. ojcowie cystersi, franciszkanie, a także księża diecezjalni, wśród nich ks. proboszcz Józef Knap. Wzruszającym momentem była modlitwa każdego kapłana nad braćmi, którzy złożyli śluby. Wyjątkowych przeżyć dodawała także oprawa liturgii i śpiewy, głównie w języku łacińskim.
Dzień później brat Jakub przyjął w tej samej świątyni święcenia diakonatu z rąk bp Piotra Skuchy. Również na tej uroczystości nie zabrakło licznej delegacji z Brzezin. Niejednemu zakręciła się łza w oku podczas Litanii do Wszystkich Świętych czy momentu nałożenia przez nowego diakona stuły i dalmatyki. Ta wyjątkowa eucharystia rozpoczęła nowy etap życia naszego rodaka z Brzezin. Jak to nie raz było powtarzane "być diakonem, to znaczy być sługą Jezusa Chrystusa, który wśród uczniów postępował jak ten, który służy".
Na koniec uroczystości nie zabrakło słów wdzięczności skierowanych przez nowo wyświęconego diakona Jakuba do rodziców i brata, kapłanów (z parafii Brzeziny, z Jędrzejowa, Panewnik), nauczycieli oraz przyjaciół.
Pragniemy życzyć bratu Jakubowi Zawadzkiemu, aby droga, którą wskazał mu Bóg dawała mu radość i spełnienie, a kiedyś przyniosła niebo.
/KP/